Jak informuje świetny portal niedługo przyleci do nas Minister Obrony Narodowej Francji, który czuje się osobiście dotknięty odmową Warszawy.
Prasa u żabojadów pisze, że Polska upokorzyła Francję. A to przecież było tylko wstanie z kolan.
Jedno jest pewne. Nasz minister ma taki dar przekonywania, że Francuz wyjedzie z Polski szczęśliwy z tego powodu, że nie sprzedał nam helikopterów.
Nie może być inaczej, bo przecież
Antoni mówi prawdę, samą prawdę i tylko prawdę.